My, końscy photoblogowicze!

[igu]

strasznie mi sie to podoba.

moim zdaniem jest to duzo trudniejsze od skokow bo wymaaga sie wiecej od konie i jezdzca.

i wyglada cuuuuudownie!
_________________
kc Gestor ; *

[Reklama]

[konna]

też się w tym zakochałam, ale ile pracy trzeba włożyć w postępy

[igu]

no wlasnie i to w tym mi sie podoba najbardziej, ze trzeba wlozyc w to pracy ;p
_________________
kc Gestor ; *

[konna]

aa, wiesz, nie zczaiłam
ćwiczycie coś z waszymi pupilkami?

[karodx]

ja cwicze ustepowania od lydki w stepie i klusie, trawersy, rewersy, chody boczne, zagalopowania ze stepa i stoj, zwroty na przodzie. Teraz probujemy lotna zmiane nogi, ale mamy troszke problemow xD
_________________
I love you so much, you must kill me now...

[alunia026]

mm. : ))

ja z Teksasem jak będziemy galopować perfekt, to spróbujemy lotne :p
no i mam ochote ustepowanie zrobic

ale na razie zero. w wakacje ruszamy. i ze skokami i z ujeżdżonkiem. . eh.. nie ma to jak miec plany, z których moze nic nie wyjść >.<
_________________
moje ;*

. <3 .

[prime]

A moim zdaniem po prostu nie da się nie ćwiczyć ujeżdżenia. To w końcu ta dyscyplina jest podwaliną wszystkich kolejnych. Nie pojedziesz skoków na wybitnym koniu z rodziny najlepszych w skokach, jeśli nie reaguje on na sygnały (dosiad, łydka...).
A więc wszyscy jeździmy ujeżdżenie!
No a ja na razie podstawy, bo dostałam konia, którego właściciele jeździli dla przyjemności (bynajmniej nie konia, ale swojej), na początku galopował na "hejaaaaaaaaa!" i podwójne łydy. Teraz jest już lepiej, ale i tak wiele robimy od początku. Szczęście, że ma nam kto pomagać!

PS Macie racje, ujeżdżenie jest bardzo widowiskowe .
_________________
nemshar.blog.onet.pl . Moje rysunki, zapraszam.

[konna]

i chyba tu się nie zgodzę. ujeżdżanie jest to ujeżdżanie konia w wyniku czego koń uczy się podstawowych, jak to ujęłaś, sygnałów. natomiast ujeżdżenie to jest dyscyplina, całkiem różniąca się od skoków... nie wiem czy pojęłam, hehehehe.

[prime]

Tak, ale podwaliny ujeżdżenia ćwiczy każdy,o to mi chodziło .
Żadne skomplikowane manewry, tylko płynne zagalopowania, np. w skokach skracanie konia przez przeszkodą, czy też wydłuźanie.
_________________
nemshar.blog.onet.pl . Moje rysunki, zapraszam.

[agusiakonie]

A ja powiem, ze dla mnie nie ma skoków bez ujeżdżenia.

Ujeżdżenie podstawa, a potem skoki.
Nie wyobrażam sobie jechać parkuru bez wcześniejszej pracy ujeżdżeniowej.
Jak widzę na zawodach konie skręcane tylko na wodzy to aż mnie ściska...

Oczywiście nie mówię tego o wszytskich Bo wiele jeźdźców skręca konia tylko na łydkach i to mi się podoba ;D

[Reklama]